piątek, 18 listopada 2011

WYPAD DO SH

W końcu miałam trochę czasu by wybrać się do SH. Dawno mnie tam nie było. Szukałam ciepłej wełnianej narzuty w stylu indiańskim z rękawami, ale niestety nie było. Za to wyszukałam parę innych skarbów.
Czarna torebka jest malutka właśnie o taką mi chodziło tylko żałuję, że ma te literki, ale cóż jakoś to przeżyję.

Szara tunika na pewno przyda się na lato.

Kiedy zobaczyłam tę czarną sukienkę zakochałam się w niej.

Od czasu kiedy podobną chustę zobaczyłam u pewnej blogowiczki  zamierzałam mieć taką i mam.

Ta sukienka to perełka wśród moich dzisiejszych zakupów. Powiem wam, że jestem bardzo zdziwiona,  że ją kupiłam bo się po sobie nie spodziewałam, że zaczną mi się podobać wzory kwiatowe.

3 komentarze:

  1. chusta jest boska i ta sukienka tez

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju, takich słów się nie spodziewałam, dziękuję!
    Wynagrodzę Wam to, obiecuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, zobaczycie to dopiero jak będę miała zdjęcia ze Studniówki, obym Was nie zawiodła kreacją.;)

    OdpowiedzUsuń