poniedziałek, 6 czerwca 2016

STRÓJ 283 - Shein sukienka.

Sukienka Shein= KLIK
Buty- Deichmann  
Torebka- Yoins 

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować sukienkę, która moim zdaniem jest idealna na plaże.  
Sukienka pochodzi z internetowego sklepu Shein
Wykonana z dosyć prześwitującego materiału. 
Można ją kupić w kolorze białym. 
Jest dostępna w rozmiarach S, M i L.
Na samej górze zawiązywana na biały sznureczek. 
Przy tali posiada dosyć rozciągliwą gumkę. 
Niestety materiał z jakiego jest wykonana bardzo trudno się prasuje. 
Ja próbowałam kilka razy nie udało mi się jej do końca wyprasować.







Sukienka Shein= KLIK
Buty- Deichmann  
Torebka- Yoins
Zobacz stylizację w - MODNAPOLKA.pl

7 komentarzy:

  1. Śliczna torebka, poluję na podobną

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna będzie na lato
    zazdroszczę Ci karnacji

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie do prasowania koszmar😕 a jakiej masz mocy żelazko? Odkąd prasuję żelazkiem teściowej polubiłam prasowanie. Okazało się że moje miało moc 1600 wat a jej 2200!!! Zakumałam dopiero przy prasowaniu pieluch flanelowych. I obowiązkowo ze strumieniem pary.
    Ps. Fajny blog, często zaglądam. Jesteś bardzo pozytywną osobą☺ pozdrawiam Matylda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moje też jest słabe. Myślę nad kupnem nowego.

      Usuń
  4. ja kupuję ubrania wyłącznie takie, które się nie gniotą , nie pracuję praktycznie niczego, nie lubię tego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo rzeczy można powiedzieć o tej sukience, ale na pewno nie to, że jest ładna. Ta sukienka to koszmar. Widać, że wykonana z materiału najgorszej jakości, w dodatku wymiętolona, jak krowie z gardła. Nie wstyd ci pokazywać takiego gnieciucha? To samo w poście, który opublikowałaś dzisiaj. I bluzce i sukience przydałoby się porządne prasowanie. Piszesz, ze próbowałaś kilka razy i się nie udało. To po co w takim razie pokazujesz takie nieestetyczne rzeczy w internecie? Taka wymięta rzecz nigdy na nikim nie będzie wyglądała korzystnie, podobnie, jak nikomu nie jest do twarzy w poplamionych ubraniach. To taka sama sytuacja. Twoje fanki słodzą ci, że wyglądasz pięknie, sukienka jest cudowna, bo wszystkie liczą na dary losu z konkursów, czy za "mądrą"aktywność.
    Nie piszę tego, żeby cię wyszydzić. Często zaglądam na twojego bloga, wydajesz się być sympatyczną i normalną osobą. Jednakże w tych dwóch postach nie dodajesz sobie uroku rzeczami tak marnej jakości. Przecież każdemu z nas zdarzyło się poczynić nieudany zakup i nie ma w tym nic dziwnego. Sama kilka razy nacięłam się na z pozoru ładne w internecie rzeczy, które w rzeczywistości okazywały się koszmarami. Tylko, że w takiej sytuacji po prostu w tych ciuchach nie chodziłam i nie zamawiałam więcej u tego sprzedawcy (mówię o allegro, bo nigdy nie zamawiałam niczego z chińskich stron).
    Piszę ci to wszystko, bo może w lawinie tych wszystkich pochwał nie zdajesz sobie sprawy z tego, że w dwóch ostatnio prezentowanych przez siebie rzeczach wyglądasz niekorzystnie. Nie ma w tym nic strasznego, bo w tak zmiętych i marnej jakości ubraniach niekorzystnie wyglądałaby nawet najpiękniejsza modelka. Nie podążaj też ślepo w rady swojej przyjaciółki Kamy i nie staraj się do niej upodabniać. Masz zdecydowanie więcej gustu i klasy od niej.

    Pozdrawiam,
    Sabina

    OdpowiedzUsuń