sobota, 1 lutego 2014

EDZIO STYCZEŃ

Dziś kolejna wiadomości i zdjęcia Edzia ze stycznia.
-28 stycznia skończył dziewiętnaście miesięcy, 
-Nosi 92 rozmiar ciuszków,
-Numer buta 22-23,
-Waga około 12 kg,
-Wychodzą jemu kolejne ząbki przez co od paru dni jest bardzo marudny. 
Przez ząbkowanie przerzucił się na butelkę mleka z kaszką. 
-Jeśli chodzi o słodycze to jestem za tym by dziecku ich za szybko nie dawać. 
Więc z Edziem jest tak, że w większości dziadkowie na szczęście w małych ilościach dają mu to czego rodzice zabraniają. 
Przyznam, że  raz na jakiś czas dostaje od nas parę żelków do zjedzenia, ale to bardzo sporadycznie. 
Jakiś czas temu dostał gorzkiej czekolady do spróbowania i to nie był dobry pomysł ponieważ zamiast zjeść czekoladę cały się nią wysmarował. he he he
Ręce i buzia do mycia, a bluzka wyjściowa przeznaczona do biegania po domu i podwórku. :-)
-Jeśli chodzi o napoje to w tym okresie zimowym rodzinnie pijemy wodę niegazowaną z cytryną i miodem. 
Edzio bardzo rzadko do napicia dostaje sok owocowy zamiast tego wolę dać robiony przez mojego męża kompot. 
-Mamy teraz zimę. Zauważyłam, że Edzio uwielbia tę porę roku. 
Codziennie chodzimy na spacery z sankami. 
Kiedy nudzi mu się jazda na sankach sam chce je pchać. :-)
Mały pomocnik mamusi. 
Ostatnio zauważyłam u niego, że bardzo lubi rzucać się na śnieg i robić fikołki. 
Zawsze sobie upatrzy miejsce, które jest czyste przez nikogo nie udeptane i zostawia tam po sobie ślad.
Edzio zaliczył już nawet zabawę po lodzie. 
- Bardzo lubi pomagać w niektórych czynnościach domowych takich jak pranie czy wieszanie już upranych rzeczy. 
Jak bym mu pozwoliła to pewnie by zaczął nawet myć naczynia. 
Jak tylko widzi, że ktoś bierze się za mycie naczyń szybko podstawia sobie krzesło i chce pomagać. 
Kiedy ścieram kurze mój mały pomocnik robi to samo. :-)
-Coraz lepiej wychodzi mu wchodzenie po schodach, ale oczywiście trzymając się ściany i kogoś za rękę.
-Coraz więcej zaczyna mówić i wydawać głosy zwierząt.
Czasami nawet uda się ułożyć jakieś niewielkie zdanie. 
-Bardzo lubi wspinać się na meble (stół, tapczan lub fotel). 
-Często przenosi różne rzeczy z miejsca na miejsce. 
Lubi również różne rzeczy wyciągać z szafek i szuflad. 
Jest wszystkiego ciekawy. 
-Niestety boi się donośnych dźwięków. 
-Najbardziej lubi zabawy na dworze.
W domu dominują klocki i samochody.

To tyle o Edwardzie, a poniżej kilka jego zdjęć. 







32 komentarze:

  1. ślicznego masz synusia a ile on dokładnie ma bo mój 8 miesięcy skończy 7 lutego
    Bardzo mi się podobaja wasze saneczki buzka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że się spytałaś bo zapomniałam umieścić w opisie.
      W styczniu skończył 15 miesięcy.

      Usuń
  2. Edzio jest przesłodki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Edward-bardzo mi się podoba to imię !
    Śliczny chłopczyk;)

    OdpowiedzUsuń
  4. moja ma 3 lata i ma 24 rozmiar butków ; P. Cudnyy chłopczyk ; ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany to mój Edzio ma pewnie dużą nogę he he he .

      Usuń
  5. fajne zdjecia:) zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moja córcia skończyła 20 miesięcy, wszędzie jej pełno
    ładny chłopczyk

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaki mały przystojniak :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny chłopczyk :) A jakie spojrzenie na ostatnim zdjęciu :) no no no :)
    Bardzo podobają mi się Twoje zasady odnośnie jedzenia słodyczy :) Ja jak będę miała swoje, to im później zje te słodkości tym lepiej :P Nic pożywnego nie dostarczają a po co dziecko ma jeść takie pokarmy? :)
    http://vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się staram nie dawać jemu słodyczy, ale gdzieś na jakiejś imprezce jesteśmy to kawałka placka mu nie odmówię. Chociaż i tak całego nigdy nie zjada albo tylko dwie trzy łyżeczki.

      Usuń
  9. Przystojniak :) I robi świetne minki :)

    OdpowiedzUsuń