Jak już kiedyś wspominałam nie przepadam za zbieraniem grzybów, ale jak się chce jeść grzyby to trzeba je zbierać.
Najbardziej lubię smażone grzybki z jajkiem lub ze śmietaną.
Dziś pokażę wam parę zdjęć z grzybobrania.
Bluza- Reserved (pożyczona od męża)
Leginsy- Kupione na bazarze
Buty- DeeZee
Oooo jak ja dawno nie byłam na grzybach...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne buty :)
podziwiam, ja mimo że lubię jeść zbierać nie idę, nie znam się, nie wiem jakie są te dobre, więc dla bezpieczeństwa wolę nie ryzykować :)
OdpowiedzUsuństylizacja bardzo wygodna na grzybobranie :)
OdpowiedzUsuńNie zbieram, nie znam się ale jeść lubię...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńfajna bluza :D
OdpowiedzUsuńooo ile grzybow !
OdpowiedzUsuńJa też podkradam mężowi bluzy;)
OdpowiedzUsuńAle zgrabniutka! :) Uwielbiam chodzić na grzyby, parę lat temu były wyprawy z dziadkami, ale teraz jakoś motywacji brak, chociaż obie z babcią chęci mamy i grzyby też uwielbiamy :)
OdpowiedzUsuńEdzio też z Wami zbiera grzyby? :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńohoh ile grzybów :D
OdpowiedzUsuńfajne buty :3
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię grzybów ;c, ale zbierać tak :D
OdpowiedzUsuńsporo nazbiera,,łaś:) nawet na grzybach wygladasz ładniutko:*
OdpowiedzUsuńNIe byłam na grzybach. Dawno. Nigdy. :c
OdpowiedzUsuńW tym roku wysyp:) Totalny. Co nie pójdę to kosz wielki przyniosę i już nie wiem co z nimi robić:) Ale lubię chodzić po lesie:) Ps. Ja też nie mam czasu w ogóle na blogowanie:) Fajny secik na grzyby :)
OdpowiedzUsuńlużno wygodnie :) a ile grzybków :)
OdpowiedzUsuń