ZAKUPY DZISIEJSZEGO DNIA

Dziś wybrałam się do Focus Parku na niewielkie zakupy.

Przy okazji kupiłam sobie loda świderka o smaku śmietany i czekolady.

Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam tak dobrego loda.

Odwiedziłam Deichmann i kupiłam takie same klapki (czarne) jak już kiedyś pokazywałam tylko tamte były pomarańczowe.. 

Odwiedziłam również Rossmann i kupiłam parę niezbędnych kosmetyków. 

Mydło w płynie Biały Jeleń. 4,49zł

Johnson's żel pod prysznic.7,99zł

Schauma szampon do włosów. 8,99

Jak tylko wypróbuję te kosmetyki na pewno pojawi się recenzja.

Mam nadzieję, że dokonałam dobrego wyboru.

WYPAD NA RYBKI

Związku z tym, że dzisiaj taka ładna pogoda była, razem z mężem i znajomymi wybraliśmy się na rybki.

Mój mąż złowił jedną małą rybkę, ale ją wypuścił. :-)

Trochę grillowaliśmy.

Były pyszne kiełbaski, pałeczki z kurczaka i sałatka z pomidorów i brokuł. 

Troszkę się opaliłam, a raczej usmażyłam.

Nogi mnie tak pieką, że można na nich smażyć jajka. :-)

WĄTRÓBKA Z PIECZARKAMI

SKŁAD

-0,5 kg wątróbki (najlepiej drobiowa),

-1 cebula,

- 25 dag pieczarek,

-śmietana,

-olej,

-sól i pieprz,

-ewentualnie odrobina mąki

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

Cebulę obrać  i posiekać, pieczarki umyć i pokroić w plasterki.

Na patelni rozgrzać trochę oleju- ok. 2-3 łyżki i wrzucić na niego cebulę. 

Posolić.

Po chwili dodać pieczarki.

Lekko podsmażyć, a następnie dusić pod przykryciem aż zmięknie.

Na osobnej patelni rozgrzać ponownie trochę oleju.

Wrzucić na niego umytą, oczyszczoną z błon, wysuszoną i pociętą na kawałki wątróbkę bez żadnych przypraw (inaczej będzie twarda).

Do podsmażonych pieczarek i cebuli dodać 2-3 łyżki śmietany.

Jeśli podczas smażenia pieczarki puściły dużo wody - można zagęścić łyżką mąki.

Na koniec połączyć z wątróbką.

Posolić i popieprzyć do smaku.

 

SMACZNEGO!!!

MOJE BRANSOLETKI

Dziś chciałabym zaprezentować wam moje bransoletki.

Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze coś. 

Ostatnio coś nie mam weny na  prowadzenie bloga.

Dopada mnie jakieś zmęczenie. 

Może to wina tej pogody. :-(

ZŁOTE LOSOWANIE

ZŁOTE LOSOWANIE

Dziś chciałabym zaprosić was drogie czytelniczki i czytelnicy mojego bloga na mały konkursik.

Do wygrania jest  zestaw kosmetyków (rozświetlające kulki do twarzy termin ważności 12 miesięcy i płyn do demakijażu twarzy i oczu 01.06.2014)

i zestaw biżuterii (kolczyki, naszyjnik, bransoletka).

ZASADY KONKURSU

-Podaj swojego maila w komentarzach 1 punkt

-Napisz czy  obserwujesz mojego bloga 3 punkty

-Napisz czy lubisz mojego bloga na facebook  3 punkty

-Za umieszczenie informacji (na pasku bocznym na swoim blogu) o konkursie 5 punktów 

-Za napisanie na swoim blogu posta o konkursie  5 punktów

NA ZGŁOSZENIA CZEKAM 

DO 31 MAJA 

 

27

Dziś razem z mężem i jego bratową z synkiem wybraliśmy się na mały spacerek.

Dzisiaj się nie rozpisuję. 

Jakoś nie mam ochoty na pisanie. :-)

Sandały- Deichmann
Sukienka- Smash

MOJE NOWE ZAKUPY

Wczoraj wybrałam się do paru sklepów z nadzieją, że kupię sobie jakieś nowe sandałki na lato.

Nie wiem czy ze mą jest coś nie tak, ale nic mi się nie spodobało.

Może zrobiłam się już bardziej wybredna niż kiedyś, albo w tych sklepach nic nie mają ciekawego.

Powiem wam szczerze, że nawet ubrania które wiszą na wieszakach czy manekinach mi się nie podobają.

Z jedynej rzeczy jakiej jestem zadowolona to pomarańczowe klapki (do chodzenia po domu) jakie sobie wczoraj kupiłam w sklepie Deichmann za 29 zł. 

Jednak nie było takiego koloru jaki planowałam kupić.

Myślałam o różowych lub niebieskich.

Dostępne są w kolorach białych, czarnych, pomarańczowych i żółtych.

Słyszałam opinię, że są bardzo wygodne i z tym muszę się zgodzić.

Jeśli chodzi o trwałość to męża siostra trzy lata temu kupowała w Deichmannie i bardzo sobie je chwali.

Widziałam tańsze za 10zł, ale ponoć nie są trwałe i czuć od nich chińskim plastikiem.

WYPAD DO SH

Dziś postanowiłam się wybrać na zakupy do sh.

Kupiłam tylko dwie rzeczy.

Większość była na mnie za duża albo za mała. :-(

Sukienkę muszę troszkę odnowić i poprzyszywać.

Jeśli chodzi o narzutę to lepiej się prezentuje na kimś.

SPACER PO OGRODZIE

Dzisiaj razem z mężem pojechaliśmy na sobotę i niedzielę do moich rodziców.

Pospacerowałam troszkę po ogrodzie i porobiłam zdjęcia.

Niestety drzewka już przestały kwitnąć. 

U mnie pogoda piękna, ale ponoć mają być burze.

Troszkę jest duszno więc wszystko możliwe.