Moniko, wyglądasz, jak zmęczona życiem staruszka. W każdym poście ta sama mina cierpiętnicy, straszny makijaż, lub jego brak , włosy w nieładzie, tłuste, okropne pozy, pomięte i tandetne ciuchy. Wygląda to tak, jakby ktoś za karę kazał ci tego bloga powadzić. Zero tekstu, tylko opis, skąd dane rzeczy (niestety, ale tandetne i strasznej jakości) pochodzą. Po co prowadzisz bloga, skoro nie masz z tego radości? Ubierz się ładnie, a nie przebierz, jak do masz w zwyczaju. Nie wszystko, co modne dobrze na każdym i w każdym wieku leży. W tej sukience wyglądasz, jak dzidzia piernik. Masz fajną figurę. Znajdź coś, co tę figurę podkreśli. Kup sobie kilka rzeczy porządnej jakości. Warto mieć 5 ciuchów mniej, ale ładnych i dopasowanych do figury, niż szafy, które trudno domknąć, a wypełnione samą chińszczyzną. Szczerze wątpię, że wychodzisz w większości z tych ciuchów do ludzi. Myślę, że służą tylko do obfocenia i schowana w czeluściach szafy. Mam rację? Nie warto iść w ilość.
To nie jest hejt. Jesteś młoda, zgrabna i wystarczy troszeczkę się wysilić- kupić jakąś ładną koszulę dobrej jakości, fajne skórzane szpilki, dopasowane rurki i już wyglądasz jak milion dolców. Kosmetyków też wystarczy tylko lepiej poszukać. W dzisiejszych czasach, w niewygórowanych cenach można znaleźć prawdziwe perełki. Wystarczy chcieć.
Świetny haft :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się krój sukienki. Myślę, że bez rękawów byłaby ładniejsza
OdpowiedzUsuńCiekawa sukienka...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka, świetnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńsukienka bardzo fajna, ma swój klimat
OdpowiedzUsuńMoniko, wyglądasz, jak zmęczona życiem staruszka. W każdym poście ta sama mina cierpiętnicy, straszny makijaż, lub jego brak , włosy w nieładzie, tłuste, okropne pozy, pomięte i tandetne ciuchy. Wygląda to tak, jakby ktoś za karę kazał ci tego bloga powadzić. Zero tekstu, tylko opis, skąd dane rzeczy (niestety, ale tandetne i strasznej jakości) pochodzą. Po co prowadzisz bloga, skoro nie masz z tego radości? Ubierz się ładnie, a nie przebierz, jak do masz w zwyczaju. Nie wszystko, co modne dobrze na każdym i w każdym wieku leży. W tej sukience wyglądasz, jak dzidzia piernik. Masz fajną figurę. Znajdź coś, co tę figurę podkreśli. Kup sobie kilka rzeczy porządnej jakości. Warto mieć 5 ciuchów mniej, ale ładnych i dopasowanych do figury, niż szafy, które trudno domknąć, a wypełnione samą chińszczyzną. Szczerze wątpię, że wychodzisz w większości z tych ciuchów do ludzi. Myślę, że służą tylko do obfocenia i schowana w czeluściach szafy. Mam rację? Nie warto iść w ilość.
OdpowiedzUsuńTo nie jest hejt. Jesteś młoda, zgrabna i wystarczy troszeczkę się wysilić- kupić jakąś ładną koszulę dobrej jakości, fajne skórzane szpilki, dopasowane rurki i już wyglądasz jak milion dolców. Kosmetyków też wystarczy tylko lepiej poszukać. W dzisiejszych czasach, w niewygórowanych cenach można znaleźć prawdziwe perełki. Wystarczy chcieć.