Dziś chciałam zaprezentować wam strój jaki miałam na sobie w niedzielę.
Tego dnia z rodzinką wybrałam się do męża siostry.
Mogłam przez całą drogę jadąc samochodem podziwiać piękne widoki.
Wszędzie jest tyle śniegu.
Mam nadzieję, że do sylwestra będzie trzymał się śnieżek.
Buty- DeeZee
Spodnie- New Yorker
Bluzka- More&More
Naszyjnik- Avon
Kamizelka- Vero Moda
Ale masz świetną figurę, szczerze zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńjakie masz ładne kozaki i dżinsy, i zgodzę się z koleżanką z góry, figurę masz boską :)
OdpowiedzUsuńfajne fajne;D !
OdpowiedzUsuńzaPRAszam do mnie.
buciki masz super!!
OdpowiedzUsuńfajne masz kozaki, czy to kalosze? a ja mam nadzieję, że śnieg będzie w święta ;)
OdpowiedzUsuńTo są kozaki bynajmniej jako kozaki były kupione, ale jak dla mnie trochę jak kalosze wyglądają.
UsuńNa efekt farbowania muszę jeszcze troszkę poczekać, nie dawno malowałam na brązowo i chcę żeby farba się troszkę zmyła. Nie chcę tak bardzo przemęczać włosów, ale myślę, że po nowym roku coś z tym zrobię :)
OdpowiedzUsuńMoje początki z eye-linerem też nie były ciekawe, ale nie poddawałam się, robiłam codzienne rano, i uwierz, że w pierwszych dniach to były bardzo śmieszne krzywulasy, ale nie poddaje się, dalej się uczę ;P a Tobie mogłoby być ładnie z takim kreskami :)
Ja też już czekam, byle do Świąt, żeby spędzić wreszcie troszkę czasu z mężem, teraz wyjeżdża o 8 wraca o 21 i od razu biedak kładzie się spać.
Fajny wisior :) miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne buciki ;)
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja :) świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, jeśli masz ochotę :)
Nie miej mi tego za złe, ale nie widzę Cię w szarościach.. wydajesz się być smutna. Kolor to podstawa, teraz tym bardziej powinnaś zakładać jakieś pastelowe sweterki :)) Buźka!
OdpowiedzUsuńNie jestem zła bo nie mam o co. Wiem, że szary to taki trochę przygnębiający kolor. Wczoraj pojechałam na zakupy z myślą o pastelowym sweterku, ale niestety nic mi nie wpadło w oko. Większość fajnych sweterków w ciemnych kolorach.
UsuńZima to szary okres, więc tym bardziej kolorów powinno być od groma. :) Może powinnaś odwiedzić lumpeks? ;p
UsuńPo nowym roku mam zamiar się wybrać. Teraz przed świętami nie mam za bardzo czasu. Byłam w paru sklepach zobaczyć czy mają coś fajnego ale wszystko w takich ponurych kolorach jak moje ciuchy w szafie. :-(
UsuńTo fajnie, jak coś upolujesz to się pochwal. :)
Usuńlovely look! would you like to follow each other? let me know!
OdpowiedzUsuńHej. Jestem u Ciebie pierwszy raz na blogu, nie znam Cie i nie zamierzam oceniac. Wpadlo mi w oko, ze wgladasz na zmeczona. Szarosci i stonowane kolory jeszcze bardziej to podkreslaja.
OdpowiedzUsuńRozumiem, mloda mama nie ma latwo i szanuje to, ze mimo wszystko znajdujesz cuas na bloga i publikowanie Twojego zycia/hobby.
Nie myslalas, ze moze nowa fryzura cos by zmienila? Na przyklad krótsze wlosy, tak do ramion, prosta grzywka, albo po skosie, ale nie od polowy czola. Widzialabym Cie tez w krótkich wlosach. Nie dosc, ze modne to i bardzo wygodne, szczególnie gdy ma sie tyle obowiazków przy dziecku. Nowy fryz i wyrazniejszy kolor (bez urazy, ale w tym wygladasz jak szara myszka) dodal by Ci swiezosci (:
Pozdrawiam,
Katharina
Po nowym roku zamierzam się wybrać do fryzjera, ale innego niż przedtem byłam. Myślałam o grzywce po skosie ale nie takiej jak ta. Co do ścinania to się jeszcze zastanowię, ale farbować na pewno nie będę.
UsuńPozdrawiam.
Absolutnie nie zgadzam się z tym zebys farbowala wlosy i chwala Bogu, ze tego nie zrobisz :) najlepiej byloby "zagescic" grzywke biorac kilka tylnich pasem, obcinajac i już buzia bedzie wygladala inaczej :)
UsuńPozdrawiam!
Z grzywką zamierzam coś zrobić tylko nie wiem jeszcze jaką wybrań. Po pierwsze to muszę zmienić fryzjera. Bo z tego, u którego byłam ostatni dwa razy, nie jestem zadowolona.
UsuńJak ja ci zazdroszczę tej świetnej figury. Dużo muszę ćwiczyć aby przynajmniej w 50% to osiągnąć ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu.
Usuńświetna figura i piękne buty ! :)
OdpowiedzUsuńciepło, wygodnie, bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńMoniś z biżuterią mam podobnie, mam jej od groma i jeszcze więcej, a praktycznie jej nie używam. ;)
OdpowiedzUsuńTo jest chyba bardziej chęć posiadania.. kobiety są jednak skomplikowane :P
ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńświetne te buty! bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:
www.szukamelia.blogspot.com
figurę masz świetną to wiesz;) bardzo ładny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńGorgeous look. That dress is so pretty on you!
OdpowiedzUsuń